Chciałabym rozwinąć mój poprzedni wpis na blogu o ochraniaczach na buty na najzimniejsze dni. Przyznaję, że grube zimowe rękawiczki są na rowerze prawdziwym utrapieniem (trzeba je zdejmować przy każdym użyciem telefonu i kiedy chcesz zjeść batonik podczas jazdy), ale bez nich daleko byśmy nie zajechali. Zwłaszcza, gdy temperatura spada poniżej zera. Możesz być najlepiej wyposażonym kolarzem, ale kiedy jest ci zimno w palce natychmiast uciekniesz gdzieś się ogrzać.
W ofercie Holokolo mamy wiele zimowych rękawic, ale szczegółowo przedstawię pięć bestsellerów.
CASTELLI ESTREMO
Najcieplejsze rękawiczki włoskiego producenta Castelli, stworzone z myślą o niskich temperaturach i złej pogodzie (producent podaje zakres temperatur od -5 ° C do 5 ° C). Górna część rękawicy wykonana jest z wodoodpornego i wiatroszczelnego materiału GORE-TEX INFINITUM ™ X-Fast. Dłoń wykonana jest z polaru, który jest prawie w całości pokryty silikonowym nadrukiem, co gwarantuje dobry grip (chwyt kierownicy).
Rękawiczki mają kciuk frotte, który z pewnością docenisz, kiedy zacznie ci ciec z nosa. Dodatkowym atutem są szerokie, suche zamki błyskawiczne na nadgarstku ułatwiające zdejmowanie ich z dłoni i późniejsze naciąganie podczas jazdy. Ten model posiada również nasza koleżanka Livia, która przetestowała je podczas długich zimowych wypadów w ujemnych temperaturach. Chociaż rękawice na pierwszy rzut oka wyglądają dość solidnie, nie ograniczają przy tym wrażliwego ruchu palców podczas hamowania czy zmiany biegów.
Jedyne, za co mógłbym tym rękawiczkom wytknąć, to brak elementów odblaskowych. W końcu zimno, ciemność idą w parze, a bezpieczeństwo powinno być zawsze najważniejsze.
Cena: 416 PLN
Rękawiczki, które mają wiele zalet, ale i wad. Warstwa zewnętrzna wykonana jest z materiału PU (poliuretan), który jest całkowicie wodoodporny i wiatroszczelny. Warstwa wewnętrzna wykonana jest z przyjemnego polaru Super-Roubaix. Według producenta rękawice te sprawdzają się w najtrudniejszych warunkach - wiatr, deszcz, mróz (zakres temperatur od -8 ° C do 5 ° C!). Nie dotyczy to jednak sytuacji, gdy używasz ich bez jeszcze jednej warstwy. Producent poleca rękawice Santini Alpha, które wykonane są z tkaniny ALPHA® firmy POLARTEC®. Obecnie nie mamy już tych rękawic na magazynie, ale można je zastąpić rękawicami Six2 GLX, GLX MERINOS lub Biotex WOOL EFFECT.
Inne zalety: materiał jest bardzo cienki, przypominający neopren. Dzięki temu masz bardzo dobrą kontrolę nad kierownicą podczas zmiany biegów czy hamowania. Logo Santini na górze jest odblaskowe. Rękawiczki nie posiadają na dłoni żadnego silikonowego nadruku, który na pierwszy rzut oka może powodować ślizganie się po kierownicy. Jednak materiał bardzo dobrze się dopasowuje, więc silikon nie jest w tym przypadku potrzebny.
Wady: rękawiczki nie posiadają kciuka frotte, więc przy wycieraniu potu lub innych „płynów” może to być minusem. Mogą być bardzo irytujące podczas zakładania, szczególnie dla rowerzystów z grubymi nadgarstkami, ponieważ nie posiadają rzepów ani żadnego innego patentu. Jest to dość niefortunne, jeśli chcesz zerknąć na telefon (oczywiście nie podczas jazdy). Jeżeli nie chcesz obsługiwać smartfona nosem, rękawiczki muszą zostać ściągnięte.
Cena: 248 PLN
Te rękawiczki są prawdopodobnie najlepsza propozycja w dzisiejszej ofercie pod względem stosunku ceny do wydajności. Bardzo dobrze spełniają wszystkie wymagania stawiane rękawicom zimowym. Wykonane są w 90% z poliestru i w 10% z nylonu. Nie wspomina się w opisie o żadnych specjalnych technologiach, ale według włoskiego producenta Biotex nadają się one do -10 ° C. Posiadają odblaskowe nadruki na palcu wskazującym i środkowym, logo Biotex na zewnętrznej stronie, a także na rzepie na nadgarstku. Po wewnętrznej stronie obu palców wskazujących wszyty jest (prawdopodobnie ze sztucznej skóry) kawałek materiału, który umożliwia obsługę smartfona. Zapięcie na rzep umożliwia ich wygodne zakładanie i zdejmowanie. Na dłoni znajduje się silikonowy nadruk dla lepszego uchwytu. Kciuk jest wykonany z polaru i dobrze wchłania pot. Do wyboru trzy zestawienia kolorystyczne: czarny z szarym, czarny z niebieskim, czarny z fluo-żółtym.
Jedyne do czego mogłabym się przyczepić to rozmiar. Ale jesteśmy już do tego przyzwyczajeni w przypadku włoskich produktów. Wystarczy zamówić większy rozmiar i będzie ok. Zwykle noszę rozmiar S lub M i w tym modelu potrzebowałam L.
Cena: 189 PLN
Rękawice są wykonane z tkaniny GORE-TEX INFINITUM ™ WINDSTOPPER®, która jest wyjątkowo wiatroodporna, jednocześnie utrzymuje ciepło i zapewnia oddychalność. Jeśli chodzi o wnętrze, zastosowano dwa rodzaje polaru - na dole cieńszy i nieco bardziej „kosmaty” na górze. Rękawice te nadają się również do łagodniejszych warunków (od 7 ° C do 15 ° C), ale mają szereg innych zalet. Są bardzo dobrze wykonane. Moim zdaniem największym atutem tych rękawiczek jest wodoodporny zamek YKK®, który jak widać na zdjęciu biegnie poprzecznie od kciuka do nadgarstka. Dzięki temu rękawiczki są naprawdę łatwe do zakładania i zdejmowania. Posiadają odblaskowe logo Castelli na palcu wskazującym oraz logo GORE-TEX INFINITUM ™ na nadgarstku. Rękawice posiadają na dłoni długie silikonowe paski, które gwarantują dobry chwyt. Na wewnętrznej stronie palca wskazującego i środkowego również znajdują się długie silikonowe paski – myślałam, że umożliwią one obsługę ekranu dotykowego, jednak niestety nie spełniają takiej funkcji. Te paski służą do poprawienia przyczepności. Rękawiczki są niezwykle lekkie (79g) i do wyboru są trzy kombinacje kolorystyczne: jasnoczarny, niebieski saville i ciemnoszary z zielonym zamkiem.
Cena: 315 PLN
Uniwersalne rękawiczki zimowe odpowiednie do temperatur od -2 ° C do 8 ° C. Górna część rękawicy wykonana jest w 100% z poliestru, część wewnętrzna ze 100% poliamidu, który swoim wyglądem przypomina zamsz. Wnętrze jest również wykonane w 100% z poliestru przypominającego polar. Rękawiczki mają jasnożółte detale, ale nie mają żadnych elementów odblaskowych. Na końcu obu palców wskazujących znajduje się materiał umożlwiający sterowanie ekranem dotykowym w smartfonie. Zapięcie na rzep dzięki któremu rękawiczki są stosunkowo łatwe do zakładania i zdejmowania. Na dłoni znajduje się silikonowy nadruk, a nawet żelowa podszewka. Rękawiczki nie posiadają kciuka frotte. Według mojej oceny stosunek ceny do wydajności nie jest najlepszy.
Cena: 290 PLN