Wraz z nadejściem zimy pogoda staje się coraz gorsza, a zmrok nadchodzi coraz wcześniej. Ludzie zaczynają być bardziej leniwi, a chęć do spędzania czasu na zewnątrz zmniejsza się. Z doświadczenia wiem, że wiele osób zwalnia wtedy tempo treningu, bądź odpuszcza go sobie zupełnie. W tym artykule, dam Ci kilka rad z możliwościami utrzymania kondycji poza sezonem.
Uwzględnij Multisport w swoich przygotowaniach
Dla sezonu zimowego charakterystyczne jest zapadanie zmroku o godz. 16.00. Jeśli pracujesz w trybie dziennym, nie jesteś zawodowym kolarzem i ortodoksyjnym pogromcą kilometrów, ani fanem ekstremalnych treningów rowerowych po ciemku, to z pewnością idealnym rozwiązaniem jest rozpoczęcie w tym okresie urozmaiconych ćwiczeń. Korzyść z niego będzie odzwierciedlona w wyrównaniu nierównowagi mięśniowej, którą nabyłeś na rowerze w trakcie sezonu.
Jak zaplanować aktywności?
W tygodniu jest zazwyczaj mniej czasu na trening, dlatego dobrze jest zaplanować 3 krótsze jednostki treningowe o bardziej intensywnym charakterze. Nie należy jednak wychodzić poza próg mleczanowy, gdyż nie jest on jeszcze istotny w tej części treningu i raczej należy skupić się na budowaniu solidnej i stabilnej bazy kondycyjnej przy niższych intensywnościach obciążeń. W weekend zazwyczaj jest więcej miejsca na trening, ale i tu warto uwzględnić w planie dłuższą aktywność aerobową. Dla tych z Was, którzy nie rozumieją tych pojęć lub trenują bez monitorowania tętna lub mocy wyjściowej, oddech pokaże Wam właściwą strefę. Jeśli podczas aktywności brakuje Ci tchu, ale wciąż możesz płynnie mówić, jesteś w odpowiedniej strefie. Jeśli podczas aktywności oddychasz tak ciężko, że Twoja mowa jest ograniczona, fragmentaryczna lub nie ma jej wcale, jesteś już w strefie mleczanowej lub powyżej niej.
TOP 5 polecanych przeze mnie sportów
Jestem zaangażowany w kolarstwo na wysokim poziomie, regularnie trenuję i biorę udział w wyścigach kolarskich. Ponadto, jestem również trenerem, więc poniżej wymienię najlepsze sporty, którymi możesz zastąpić kolarstwo i które na pewno utrzymają Cię w formie.
- SIŁOWNIA
Jest to idealne narzędzie treningowe do wyrównywania nierównowagi mięśniowej. Ponieważ nie jesteśmy kulturystami, podczas treningu na siłowni skupmy się na kondycjonowaniu obwodowym. Dobrym pomysłem jest włączenie ćwiczeń na siłowni 1 do 2 razy w tygodniu. W treningu skup się przede wszystkim na treningu kompleksowym z własnym ciężarem ciała. Zaletą treningu jest to, że odbywa się on w pomieszczeniach zamkniętych, więc można ćwiczyć nawet wtedy, gdy na zewnątrz panuje brzydka pogoda. Polecam Ci spróbować treningów grupowych, gdzie nie jest nudno, plus na pewno w grupie bardziej się "rozkręcisz".
2. BIEGANIE
Jazda na rowerze i bieganie nie mają dla siebie wiele sympatii. Przekonasz się o tym, gdy tylko wyruszysz na swój pierwszy posezonowy bieg. Po półgodzinnym kłusie licz się z tym, że następnego dnia pojawią się porządne zakwasy.
Nie poddawaj się jednak. Mięśnie nóg przyzwyczają się po kilku treningach. Bieganie jest doskonałym środkiem treningowym, dzięki któremu można utrzymać, a nawet podnieść swoją sprawność fizyczną, ponadto jest tanie czasowo i materiałowo. Przez lata bieganie pod górę lub po schodach było dla mnie szczególnie dobre.
Jako rowerzyści nie mamy najlepszej techniki biegu, a nawet nie jest ona tutaj potrzebna, bo pod górę robi się stosunkowo małe kroki, więc uda cierpią mniej. Jeśli chodzi o długość treningu, godzina w strefie mieszanej jest w zupełności wystarczająca.
3. TURISTYKA
Październik i listopad, w okresie babiego lata, to idealny czas na górskie wycieczki. Zaleca się zaplanowanie takiej aktywności w weekend, kiedy masz wystarczająco dużo czasu. Wędrówki mają wiele zalet, ale rowerzysta korzysta głównie z tego, że jest to aktywność aerobowa, która trwa stosunkowo długo. Myślę, że przebywanie na świeżym powietrzu ma również wiele innych korzyści dla zdrowia, więc póki górskie szlaki są otwarte, polecam udać się w góry.
4. BIEGI NARCIARSKIE
Z roku na rok warunki śniegowe są coraz gorsze, ale w górach wciąż jest go pod dostatkiem. Dlatego co roku włączam do swoich treningów biegi narciarskie. Ten sport jest idealny dla rowerzysty, ponieważ wszechstronnie obciąża organizm. Jeśli chodzi o aspekt fizyczny i techniczny, jest to bardziej wymagająca aktywność i będziesz ćwiczyć kilka umiejętności ruchowych jednocześnie: siłę, koordynację, równowagę, kondycję. Będziesz miał również trening metaboliczny, ponieważ aby poruszać się na nartach biegowych, musisz wydatkować sporo energii. Ten rodzaj treningu jest bardzo skuteczny i przede wszystkim nie jest nudny.
5. ROWER GÓRSKI
Ponieważ kolarstwo jest specyficznym sportem, uzależnionym od ilości przejechanych kilometrów, nie jest dobrze całkowicie pomijać rower, dlatego zalecam włączenie treningu rowerowego do swojego planu przynajmniej raz w tygodniu. Osobiście nie przepadam za trenażerem, więc ubieram się odpowiednio do pogody i wychodzę na przejażdżkę.
Dzięki temu treningowi nie wyjdziesz całkowicie z wprawy, a jeśli w terenie będzie śnieg, opanujesz świetną technikę jazdy. Kolejną zaletą jest to, że w porównaniu z rowerem szosowym nie jeździsz tak szybko, więc będziesz czuł się bardziej komfortowo jeżeli chodzi o ciepło.
Mam nadzieję, że się w tym roku nie zahibernujesz i wypróbujesz niektóre (jeśli nie wszystkie) z powyższych aktywności. Nie zapominaj, że wysokiej jakości odzież jest niezbędna, aby cieszyć się zimową zabawą, więc koniecznie zafunduj sobie coś z zimowej kolekcji Holokolo.